Lata mijały, wszyscy ludzie którzy pamiętali świetność ludzkości dawno zmarli. Dorastały kolejne pokolenia, a całe ich życie od pierwszych dni, aż do śmierci polegało tylko i wyłącznie na przetrwaniu. Po jakimś czasie dało się zauważyć ubytek części smoków. Zdania były podzielone. Jedni uważali, że nie widziały dłużej sensu w gnębieniu słabych ludzi. Inni twierdzili, że ruszyły na podbój innych ziem. Wersji było dużo, lecz niektórzy dostrzegali pewną analogię w zmianach ich liczebności, która zmieniała się co sto jedenaście lat. Niektórzy widzieli w tym szansę, w efekcie z całego świata zaczęli zbierać się wojownicy. W ich sercach zagościł entuzjazm, jakiego nie widziano od wieków. Opracowali szczegółowy plan, starali się dowiedzieć o smokach jak najwięcej, masowo tworzyli bronie. Skończywszy przygotowania, wzniecili ogólnoświatowe powstanie. Niestety, wielu z nich popełniało te same błędy, co ich przodkowie podczas starcia z pierwszym smokiem. Dodatkowo ich broń okazała się zupełnie bezużyteczna. Pomimo heroicznej walki przez trzy lata, ponieśli druzgocącą klęskę. Nie udało się zgładzić ani jednej bestii, natomiast ofiar ludzkich były tysiące.
Nie wszyscy szukali jednak rozwiązania poprzez walkę. Pewien podróżnik podczas długotrwałych medytacji dostrzegł świat w nieco inny sposób. Poczuł coś dziwnego w ziemi, powietrzu, wodzie oraz wszędzie dookoła. Było to coś niezmiernie tajemniczego, jednak postanowił otworzyć się na to. Efekt był przełomowy zarówno dla życia tego człowieka, jak i dalszego biegu historii. Okazało się, że zdobył moc, dzięki której zaczął wpływać na otoczenie samą siłą woli. Wkrótce poznał wiele innych zastosowań swojego odkrycia, określanego później nazwą magia. Szybko doszedł do wniosku, że jest ona zbyt obszerna, by jeden człowiek mógł ją opanować. Jej poznanie natomiast odbiło się echem po całym świecie, które dotarło nawet do smoków. Niektóre z nich poczuły się zagrożone, część się rozzłościła, a inne zupełnie to zignorowały. W ten sposób doszło do rozłamu między nimi. Kłóciły się między sobą co do tego, jak powinna wyglądać ich interwencja. Ludzie po raz kolejny poczuli siłę i wiarę w odzyskanie wolności. Ponownie się zebrali, a następnie udając się na wschód, stworzyli nowe państwo, znane jako Pergrande. Władzę objął w nim król, który nawoływał do całej ludzkości, by wśród gór utworzyć państwo na miarę starożytnego cesarstwa. Bestie władające światem nie zamierzały im na to pozwolić. Wybuchła kolejna wojna. Początkowo nie działo się w niej dużo, przez pierwszych parę miesięcy nie odbyło się ani jedno starcie. Ludzie nieustannie się przygotowywali, smoki natomiast toczyły nieustannie kłótnie.
Tą dziwną sytuację postanowił przerwać jeden ze smoków. Samotnie wyruszył w stronę Yubari - rosnącej stolicy Pergrande. Teraz jednak ludzie mieli potężne wsparcie, Pierwszego Maga. Swoją magią zdołał po długim starciu odeprzeć potwora. Choć owa walka nie wyłoniła zwycięzcy, była swego rodzaju przełomem. Okazało się, że smoki jednak nie są niezwyciężone. Zaraz po tym, mag przekazał swoją wiedzę grupie młodzieńców, którym powierzył zadanie obrony świata i uwolnienia ludzkości. Kiedy te wieści się rozeszły, ludy z całego świata dołączyły do walki. Największa pomoc nadeszła jednak z zupełnie niespodziewanej strony. Pewna część smoków postanowiła ich wesprzeć, rozpoczynając bratobójczą wojnę. W tym czasie na przestrzeni lat powstawały kolejne królestwa, między innymi Fiore, Desierto i Iceberg. Pierwsi uczniowie tajemniczego maga utworzyli natomiast w Yubari pierwszą gildię magów - Lamia Scale. Przekazywali swoje zdolności dalej, by wkrótce osoby parające się magią rozeszły się po całym świcie.
Pomimo wszystkich tych zdarzeń, smoki dalej panowały na terenach dzisiejszego Minstrel i Ca-Elum. Żadna ze stron nie mogła zdobyć decydującej przewagi. Prowadzono liczne batalie, nie przynoszące nic poza cierpieniem. Przerwać to postanowiło pewne... dziecko. Jego przeszłość była równie tajemnicza jak on sam. Nie wiadomo jak miał na imię, kto go wychował, skąd pochodził. Pomimo iż krótko chodził po ziemi, miał niesamowitą jak na swój wiek moc. Wyruszył samotnie do Minstrel, opanowanego przez smoki, podejmując się niemożliwego zadania zabicia jednego ze skrzydlatych wrogów. Dzięki swoim małym rozmiarom i wielkiemu szczęściu dotarł do gór leżących w samym centrum królestwa. Będąc tam, rzucił wyzwanie gigantycznemu, czarnemu smokowi. Podczas trzech dni walki, młodzieniec pokazał rodzaj magii inny od tych, używanych przez resztę magów. Dla smoków była natomiast dobrze znany, to była ich magia. Był pierwszym człowiekiem, który potrafił ją opanować i zadać tym bestiom groźne rany. Zgładziwszy swojego przeciwnika, stał się Pierwszym Zabójcą Smoków. Przeraziło to wszystkich sprzymierzeńców pokonanego. Wszystkie odleciały na zachód, do swojego ostatniego bastionu którym był archipelag Ca-Elum. W oswobodzonym Minstrel rok później powstało nowe królestwo.
Minęło pięć lat. W tym czasie królestwa rozwijały się w niesamowicie szybkim tempem, a magia stała się nieodłączną częścią życia mas ludzi. Magowie byli wszędzie, a ich moc zaczęto używać nie tylko do walki. Ten niesamowity dar znalazł zastosowanie w każdej dziedzinie życia. Używano jej do leczenia chorób, zasilania nowoczesnych urządzeń za pomocą nowego wynalazku zwanego lacrimą. Nowinek było wystarczająco dużo, by odmienić cały świat. Nie zapomniano jednak, że wciąż trwa wojna. Pracowano nad potężnymi broniami, których zamierzano użyć do zakończenia tej walki ciągnącej się od setek lat.